Le Petit Marseillais- edycja letnia

Witajcie !
 Niedawno otrzymałam kolejną paczkę firmy Le Petit Marseillais, w której do przetestowania znajdowały się pięknie pachnące żele do mycia ciała. Krótka recenzja do przeczytania poniżej :).

Le Petit Marseillais - recenzja kosmetyków

Witajcie kochane po długiej przerwie ! 
Blog trochę obumarł, ale w najbliższym czasie mamy nadzieję, że zbudujemy tutaj całkiem coś nowego. 







Dzisiaj chciałabym się podzielić z Wami recenzją kosmetyków firmy Le Petit Marseillais, których już po raz drugi zostałam #AmbasadorkaLPM.  
Po otwarciu pudełka miłym zaskoczeniem było ujrzeć Olejek Arganowy do mycia ciała pod prysznic o zapachu pomarańczy 250 ml i krem odżywczy do rąk o zapachu słodkiego migdału w składzie z masłem shea i olejkiem arganowym 75 ml.
Cały zestaw był dobrany do mojego gustu. Przed otrzymaniem paczki wypełniałam ankietę, w której odpowiadałam jakie zapachy preferuję, tak żeby mogli trafić w mój gust, co udało im się bez zastrzeżeń :). 
Kosmetyki idealnie komponują się z moją skórą - olejek podczas kąpieli pięknie rozkłada nutkę zapachową na mojej skórze. Jest delikatny i bardzo dobrze się rozprowadza. Po kąpieli skóra jest pachnąca i delikatna.
Odżywczy krem ma delikatny migdałowy zapach. Trzeba go stosować po każdym umyciu rąk, aby były dobrze nawilżone, a co ważne, nie jest tłusty.

Podsumowując cały zestaw jest dla mnie idealny. Z całą pewnością kupię i wypróbuję jeszcze inne nuty zapachowe i polecę znajomym te produkty.Każdy dzień zaczynam od rytuału pielęgnacyjnego z LE PETIT MARSEILLAIS.

Pozdrawiam :)



Żyj aktywnie -1-


Dziś rozpoczynam serię postów "żyj aktywnie" w celu szerzenia aktywności fizycznej i zarażenia Was swoją pasją. Jestem zawodniczką od wielu lat trenującą pływanie, studentką Wychowania Fizycznego i pasjonatką zdrowego stylu życia. Jeżeli macie ochotę się czegoś dowiedzieć, Zapraszam do czytania od deski do deski :)


1. Od czego zacząć ?

To pytanie nurtuje każdego pospolitego Kowalskiego, który siedział przez większość czasu na kanapie oglądając telewizję i nie wiedząc czym jest sport. A żyjemy dziś w czasach, gdzie na stronach typu "fit" znajdziemy reklamy białek, odżywek, cudownych gadżetów prezentowanych przez wysportowane ciała i figury.. lecz na początku przygody jest nam to zupełnie niepotrzebne, ale jak tu tego nie kupić jak chcemy wyglądać tak samo?
Ale odpowiedź jest taka: zmień swoje myślenie

Nie cudowne buty, top czy legginsy za nas schudną bądź rozbudują masę mięśniową, tylko głowa !

2. Jaką aktywność wybrać ?
Każdą jaka jest pod ręką. Jeżeli nie masz pieniędzy na siłownię, nie szkodzi ! Możesz się wzmocnić poprzez ciężar własnego ciała, a do redukcji tkanki tłuszczowej wystarczy 30 min truchtu po okolicy. Najtańszy i najprostszy sposób !

3. Rozgrzewka
No dobra, nastawiliśmy się motywacyjnie i wybraliśmy, że będziemy ćwiczyć w domu. Co dalej? Na youtubie jest sporo filmów przedstawiających różne ćwiczenia, w zależności jaki efekt chcemy uzyskać. Lecz na początku jakichkolwiek ćwiczeń pamiętaj o rozgrzewce!
Jest szczególnie ważna, ponieważ przygotowuje Twoje ciało, mięśnie, stawy do pracy fizycznej. Twoje mięśnie muszą uzyskać odpowiednią temperaturę, aby mogły efektywniej pracować, a stawy muszą się rozruszać aby nie nabawić się kontuzji.

4. Dieta 
Istnieje reguła 70% diety i 30% ćwiczeń. Jak się do niej odnieść? Dieta jest na prawdę bardzo ważna, to ile dostarczamy organizmowi, zależy później jak efektywniej będziemy ćwiczyć. Aby zauważyć pierwsze zmiany w naszej redukcji musimy dostarczać organizmowi mniej kalorii niż jesteśmy w stanie spalić. Nie oznacza to, że mamy się głodzić ! Mięśnie muszą z czegoś czerpać energię. Przede wszystkim powinna być to zbilansowana dieta, która dostarcza nam odpowiedniej ilości wszystkich składników odżywczych.


Zapraszam Was do poczytania bloga fanki biegania, gdzie również można się dowiedzieć ciekawych rzeczy !
http://bieganiejestspoko.blogspot.com

Sport, moje drugie imię :)

Witajcie Drogie Czytelniczki :*

Nadszedł czas, aby sprowadzić bloga na właściwe tory. Pasjonujemy się wieloma rzeczami od gotowania poprzez podróże, kosmetyki i sport. Ale to ostatnie jest mi najbardziej bliskie. 
Jestem studentką, prawie absolwentką Wychowania Fizycznego a sport mi towarzyszy od dziecka. Stwierdziłam więc, dlaczego by nie wykorzystać swojej wiedzy i pomóc Wam w Noworocznych osiągnięciach. 
Jak wiadomo najczęstszym postanowieniem jest "piękna figura do lata" lub "aktywne życie". 
I mimo, że dziś stało się to bardzo modne i komercyjne, popieram to ! bowiem aktywność fizyczna oferuje nam znacznie więcej. 
Co weekend będę wstawiać posty właśnie w tej tematyce, a nuż Was coś zainteresuje :) 

Dziś Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, tak więc trzeba było podnieść tyłek z kanapy i zrobić coś dla siebie i innych. 
Mam nadzieję, że i Wy wróciliście do domu z serduszkiem <3
Zapraszam na INSTAGRAM: nikolsonek
SNAPCHAT: nikolson1
Pozdrawiam :*

Body Boom - peeling kawowy


Witajcie Czytelniczki :* 

Dziękuję bardzo gorąco za gratulacje, jakie nam wysyłałyście pod poprzednim postem :) Nie był to nie wiadomo jaki wyczyn, natomiast to mnie uświadomiło, że takie małe rzeczy tworzą te wielkie :) . Jest to na pewno kolejny krok do sukcesu :) 

Dziś opiszę Wam recenzję peelingu kawowego firmy Body Boom (strona), którą Mikołaj nam zesłał pod choinkę i właśnie w sobotnie popołudnie był czas i ochota na regenerację i przetestowanie :)






Czym jest Body Boom?
Jest to Polski peeling kawowy stworzony z wysokiej jakości kawy i wielu naturalnych produktów. Zawarte w nim składniki zwalczają cellulit oraz rozstępy, a przede wszystkim sprawiają, że skóra będzie wyglądać lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. 

Body Boom pomaga:
-redukować cellulit i rozstępy dzięki kofeinie zawartej w kawie
-złuszczyć i oczyścić skórę dzięki cukrowi brązowemu i soli jeziorowej
- nawilżyć i wygładzić cerę dzięki kompozycji olejków
- zregenerować skórę i zatrzymać proces starzenia dzięki wit. E

Skład: 
Coffee, Coffea canephora, ext., Sucrose, Sodium Chloride, Calcium Chloride, Magnesium Chloride, Zinc Sulfate, Cocoa Powder, Macadamia Integrifolia Seed Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Tocopheryl Acetate


Moje zdanie:
Peeling można używać na całe ciało, w moim przypadku jednak na szybko zastosowałam go tylko na twarz i szyję :) 
Peelingi są dostępne w różnych wersjach zapachowych: klasyczny, kokosowy, grejpfrutowy, cynamonowy. My mamy właśnie cynamonowy. 
Po otwarciu czuć jego intensywny i przyciągający aromat. 
Po zmyciu zapach utrzymuje się na skórze, co daje niesamowity zastrzyk energii, szczególnie w takie szare dni. Moja skóra zrobiła się gładsza i nawilżona. 
Powoduje podrażnienia, ponieważ zawarty w nim cukier ściera naskórek, co jest procesem naturalnym, dlatego szczególnie na twarzy należy wcierać produkt bardzo delikatnie. Nie alergizuje.




Jestem bardzo zadowolona i z czystym sumieniem polecam :) 
Może słyszałyście już o tej firmie ? 
Zapraszam IG: nikolsonek

Nowy Rok 2016 - cele i postanowienia

Witamy z pierwszym postem w Nowym 2016 Roku :)
Styczeń, to miesiąc na przemyślenia, na określanie swoich postanowień i celów. 
Przed Sylwestrem w Empiku kupiłam książkę Reginy Brett "Twój dziennik". Jest zrobiona w formie kalendarza a na każdy dzień ma bardzo mądre i motywujące cytaty. Natomiast do czego dążę. Pierwszy rozdział zatytułowała "Podaruj komuś życzenie". W dzisiejszym świecie jesteśmy zapatrzeni tylko na siebie i swoje problemy. Pamiętajcie, że karma wraca- życząc komuś dobro, ono do nas wróci :). 


Autorka również zwróciła uwagę na to, aby nie robić na ten rok listy postanowień, za które będziemy się karcić, jeżeli nie zdążymy zrealizować ich do końca grudnia. Wybierzcie sobie tylko jedno SŁOWO, które będzie dla Was drogowskazem na ten Rok i będzie tchnął w realizację swoich celów. 
Ja wybrałam SUKCES. Chcę go zrealizować w każdej dziedzinie swojego życia, i tego też Wam życzę :) 

Podczas świąt Mikołaj zesłał nam sporo kosmetyków do testowania, dlatego niedługo napiszemy jakieś ciekawe recenzje.
Dziś podzielimy się z Wami fotorelacją jak spędziłyśmy pierwszy dzień stycznia :) !!!
Nie obijamy się !
Pozdrawiamy Nikola i Iza !




P.S zapraszam na mój instagram : nikolsonek
Snapchat: nikolson1




Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka